Odpowiedzialny za dział rozwoju włoskiej marki Maurizio Reggiani przypomniał, że Lamborghini Urus na pewno nie wejdzie do produkcji przed 2017 rokiem.
Mówił także o tym, że platforma PL73 została skonstruowana głównie przy
wykorzystaniu stalowych elementów. To może mieć znaczący wpływ na masę
auta.
Jest jeszcze nieco za wcześnie, aby rozmawiać o tym, jakie konkretne jednostki napędowe znajdą się pod maską Urusa, ale są już pierwsze plotki na ten temat. Reggiani wspomniał o silniku V8 z podwójnym doładowaniem. Z kolei Automotive News spekuluje, że włoskiego SUV-a mogłaby napędzać V8 wprost od Audi, a konkretnie silnik o pojemności 4,2 l. Odpowiednio zmodyfikowany motor miałby generować pokaźne 608 KM.
Jeśli wszystko potoczy się po myśli szefostwa marki, rocznie sprzedawane ma być 3000 egzemplarzy Lamborghini Urusa. Podobne wyniki deklaruje Bentley, mówiąc o swoim projekcie EXP 9 F.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz