wtorek, 26 lipca 2011

Mercedes C63 AMG Coupe Black Series - Czarny charakter

Od 2006 roku Mercedes we współpracy z AMG wypuszcza specjalne, wyczynowe odmiany seryjnych modeli marki. Noszą one wspólną nazwę Black Series. Teraz na rynek wkracza kolejny, czwarty już członek tej wyjątkowej rodziny: C63 AMG Coupe.

O tym samochodzie plotkowano w świecie motoryzacji od wielu miesięcy. W końcu wersje Black Series są rzadko prezentowane, a co za tym idzie bardzo pożądane. Każdy model oznaczony tym logo prezentuje najwyższy poziom technologicznego zaawansowania. Nie inaczej jest z najnowszym modelem.

Jako platformę do prac wybrano najnowszego członka rodziny Klasy C, czyli Coupe. Oczywiście od razu skupiono się na podrasowanej wersji ze stajni AMG, bo w końcu nadworny tuner odpowiedzialny jest za przygotowanie tak wyjątkowego samochodu.

Odmiany Black Series dosyć łatwo jest odróżnić już po wyglądzie nadwozia. Nie inaczej jest w tym wypadku. W oczy od razu rzucają się poszerzone nadkola, dzięki którym szerokość auta wzrosła o 28 mm z przodu i 48 mm z tyłu. A to dopiero początek.




W przedniej części pojawia się nowa, aluminiowa maska z dwoma wlotami powietrza. Do tego dochodzi nowy splitter i poszerzone wloty powietrza. Progi zostały zmodyfikowane, a z tyłu dostrzeżemy przeprojektowany dyfuzor, cztery końcówki układu wydechowego, a także delikatny spojler umieszczony na klapie bagażnika. Całość pakietu wykonana jest z włókna węglowego. Na koniec na osiach umieszczono nowe, 19-calowe alufelgi.

Wnętrze kontynuuje wyczynowy styl nadwozia. Po pierwsze kierowca i pasażer siedzą w specjalnych, kubełkowych fotelach, a tylna kanapa została usunięta. Na życzenie można zamówić dwa indywidualne fotele z tyłu, ale czy to jest potrzebne?

Tapicerka częściowo wykonana została ze specjalnego, syntetycznego włókna - mikrofibry nazwanej DINAMICA. Charakteryzuje się ono wysoką odpornością na działanie światła. Wyjątkowość auta podkreślają kontrastowe, czerwone szwy. Koło kierownicy pokryte jest skórą nappa połączoną z mikrofibrą. Nie zapomniano także o szczotkowanej stali nierdzewnej, z której wykonano nakładki na pedały oraz progi. Ostatni element podkreślający wyjątkowość samochodu to czerwone pasy bezpieczeństwa.


Od zawsze wizytówką odmiany Black Series jest dopracowanie technologiczne auta. Nie inaczej jest tym razem. Po pierwsze pod maską odnajdujemy 6,2-litrowy motor V8 o mocy 517 KM i 620 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala on autu na osiągnięcie "setki" w 4,2 s. Prędkości maksymalnej nie ujawniono.

Napęd na tylne koła przenoszony jest poprzez znaną, 7-stopniową skrzynię biegów AMG SPEEDSHIFT MCT. Seryjnie w tym modelu montowane jest sportowe, regulowane zawieszenie, dyferencjał tylnej osi, a także przeprojektowana chłodnica oleju, która została wykonana przy użyciu elementów z SLS AMG. Dzięki temu zwiększono powierzchnię chłodzenia o 50 proc.

Rozstaw kół został poszerzony o 40 mm z przodu i 79 mm z tyłu. Wzmocniono także układ hamulcowy, który teraz może się pochwalić tarczami wielkości 390x36 mm z przodu i 360x26 mm z tyłu oraz malowanymi na czerwono zaciskami. Producent proponuje również zakup opcjonalnych pakietów: AMG Track i AMG Aerodynamics.

Pierwszy jeszcze bardziej zwiększa wyczynowe możliwości auta. W jego skład wchodzą sportowe, specjalnie opracowanego dla tego modelu opony Dunlopa. Do tego dochodzi specjalny system chłodzenia tylnej osi. Pakiet aerodynamiczny oferuje, wykonane z włókna węglowego: przedni splitter oraz tylny, regulowany spojler.

Mercedes C63 AMG Coupe Black Series oficjalnie został pokazany podczas Grand Prix Niemiec, które odbywało się na torze Nurburgring. W sprzedaży pojazd zadebiutuje w styczniu przyszłego roku. Cenę auta ustanowiono na poziomie 115 430 euro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz