czwartek, 4 sierpnia 2011

Ford świętuje 35. urodziny Fiesty

35 lat temu na rynku zadebiutował pierwszy Ford Fiesta. Auto zostało wyprodukowane w hiszpańskiej Walencji w 1976 r. i było odpowiedzią na ówczesny kryzys paliwowy. Dzisiaj Fiesta to jeden z najpopularniejszych modeli marki, a na swoje urodziny auto zyskało drobne zmiany.

 35 lat produkcji, 6 generacji i 15 milionów egzemplarzy wyprodukowanych od czasu debiutu. Tak w skrócie można scharakteryzować Forda Fiestę. Ten jubileuszowy, 15-milionowy model zjechał z taśm produkcyjnych w zeszłym miesiącu. Obecna, szósta już generacja cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. Od czasu debiutu, 28 miesięcy temu, Ford wyprodukował już przeszło milion nowych Fiest, a model ten był najlepiej sprzedającym się małym samochodem roku 2009 i 2010.


Aby potrzymać ten trend, a także uczcić znakomity jubileusz producent zdecydował się na wprowadzenie kilku drobnych korekt w swym miejski aucie. Zewnętrznych zmian nie ma wcale, a jedyna nowość to dodanie do palety kolorów nadwozia dwóch nowych pozycji: Mars Red i Fashionista. W ofercie pojawia się także systemy audio Sony z dwiema poprawiającymi sygnał antenami w systemie Diversity Antenna.


Poczynając od wersji Trend, wyposażenie obejmuje teraz wyściełane materiałem tylne części oparć siedzeń z tyłu oraz kieszeń na mapy w oparciu fotela kierowcy. W cenniku pojawia się również nowa wersja - Trend SVP. Kupując ją zyskujemy m.in.: lampy przeciwmgielne z chromowanymi obwódkami, nowe wykończenia kół, srebrne aplikacje dysz nawiewów powietrza i klamek drzwi, które kontrastują z ciemnoszarymi wykończeniami. Uzupełnieniem całości są takie elementy, jak: skórzana kierownica, komputer pokładowy oraz nowy wzór tapicerki siedzeń.

Topowa wersja Titanium wyróżnia się nowym, chromowanym pasem górnej części osłony chłodnicy, 15-calowymi obręczami aluminiowymi oraz podsufitką z tkaniny. W opcji można także nabyć nowe, wykończone częściowo skórą fotele. Ford Fiesta z opisywanymi zmianami już wkrótce będzie dostępny w salonach sprzedaży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz