sobota, 14 lipca 2012

Mercedes CLS 63 AMG Shooting Brake oficjalnie

Mercedes nie kazał długo czekać na odmianę AMG swojego najnowszego modelu – ostatnie przecieki ze zdjęciami CLS 63 AMG Shooting Brake okazały się przedsmakiem pierwszych oficjalnych informacji.
Potwierdziły się wszystkie dane techniczne auta, znane są również podstawowe osiągi obu wersji modelu. Te dwie odmiany to podstawowa 63 AMG oraz Edition 1 – seria mająca uczcić rozpoczęcie produkcji nowego AMG. Edition 1 będzie się wyróżniać zwiększoną mocą i momentem obrotowym specjalnie dla tych, dla których 525 KM to jeszcze trochę za mało.
Pod maską bez niespodzianek. Napęd stanowi 5,5-litrowy silnik V8, który korzystając z pomocy dwóch turbosprężarek, generuje 525 KM i 700 Nm momentu obrotowego dostępnego już od 1750 obr./min. Za przeniesienie go na asfalt odpowiada dwusprzęgłowa, 7-biegowa skrzynia biegów MCT. Takie połączenie pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,4 s, zatem nie ma tutaj zmian w porównaniu z sedanem.
Oba auta pod względem technicznym są bliźniaczo podobne, zatem wszelkie rozwiązania w CLS 63 AMG znajdą się również w odmianie Shooting Brake. Poza systemem Start/Stop jest to m.in. AMG Ride Control – zawieszenie, którego stopień tłumienia można dostosować wedle własnych upodobań w jednym z 3 dostępnych trybów pracy.
Warto powiedzieć nieco więcej o wcześniej wspomnianej wersji Edition 1. Nie należy się jednak tutaj spodziewać fajerwerków, gdyż jest ona po prostu inną nazwą dla Performance Package – pakietu dostępnego dla CLS 63 AMG w wersji sedan. Oferuje wzmocnienie silnika do 577 KM i 800 Nm momentu obrotowego.
Dzięki tej modyfikacji przyszły właściciel będzie w stanie rozpędzić się swoim autem 0,1 s szybciej od posiadacza słabszej odmiany. Przyspieszanie w tym przypadku nie zakończy się przy wartości 250 km/h, a bardzo prawdopodobne, że 300 km/h również nie będzie barierą nie do pokonania. Są osoby, które zdecydują się na ten wariant, ale na pewno nie pozostanie to bez wpływu na stan ich portfela.
Żeby zdecydować się na podstawową odmianę CLS 63 AMG Shooting Brake, trzeba będzie odłożyć zapewne grubo ponad pół miliona złotych. Dla najbardziej wybrednych klientów, którzy zechcą mieć w swoim aucie hamulce ceramiczne, zestaw audio sygnowany przez Bang&Olufsen oraz wiele innych gadżetów, przekroczenie granicy 800 tys. zł nie powinno stanowić problemu. Auto trafi do salonów  już w przyszłym roku. Ciekawie zapowiada się walka z BMW serii 6 GranTouring, nad którym intensywnie pracują Bawarczycy. Pozostaje czekać na odpowiedź Audi.
CLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting Brake
CLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting BrakeCLS 63 AMG Shooting Brake

5 komentarzy: