Vörsteiner opracował ładny pakiet stylistyczny do
sportowego i jednocześnie eleganckiego Mercedesa C Coupé z 6,2-litrowym
ponad 450-konnym silnikiem.
Tuner
ze Stanów Zjednoczonych przerabiał już wiele różnych aut i ma w tym
spore doświadczenie, jednak modyfikowanie Mercedesów zawsze jest
w pewnym sensie wyzwaniem. Z jednej strony wóz po ulepszeniach powinien
wyglądać jeszcze bardziej sportowo, a z drugiej nie może prezentować się
kiczowato. Vörsteinerowi wszystko wyszło jak należy.
Mercedes został ozdobiony skromnym zestawem
elementów. Z przodu przemalowano na czarno osłonę chłodnicy wraz
z gwiazdą – logo marki, oraz dodano niewielką listwę pod zderzakiem zaopatrzoną w otwory wentylacyjne.
Po bokach przyklejono nakładki na progi. Elementy te mają imitację wlotów powietrza. Od listew większe wrażenie robią koła z 20-calowymi felgami VS-160.
10-ramienne obręcze sprawiają wrażenie jakby były lżejsze niż są
w rzeczywistości, a do tego przywodzą na myśl koła samochodów
wyścigowych startujących w Le Mans. Jeśli dla kogoś felgi 20-calowe są
za duże, może wybrać dziewiętnastki.
Z tyłu niemieckiego coupé zmian jest najmniej i najtrudniej je zauważyć. Mówiąc ściśle różnica jest jedna – tuner przemodelował tylny dyfuzor.
Poza tym Mercedes jest fabryczną maszyną z 6,2-litrową V-ósemką bez doładowania. Jednostka napędowa osiąga 457 KM mocy przy 6800 obr./min
i moment obrotowy 600 Nm przy 5000 obr./min. Dzięki niej oraz
7-biegowej automatycznej skrzyni przekładniowej ważący 1730 kg samochód
w 4,50 s przyspiesza do setki. Prędkość maksymalna jest elektronicznie
blokowana przy 250 km/h.
Super zdjęcia. Bardzo podoba mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWartościowe informacje
OdpowiedzUsuń