BMW i8 Concept - Green power
Pamiętacie koncept BMW Vision EfficientDynamics? Ten futurystyczny model łączył osiągi aut serii M z ekologicznym podejściem do motoryzacji. Wydawało się, że model ten skończy jako kolejny eksponat muzealny. Tymczasem dzisiaj możemy poznać jego (prawie) seryjną wersję nazwaną i8 Concept.
Rok 2009. Salon Samochodowy we Frankfurcie. Wielkie poruszenie na stoisku BMW. A sprawcą całego zamieszania jest prototypowy Vision EfficientDynamics. Sportowy prototyp, który dzięki hybrydowemu napędowi łączył ogień z wodą. Konkretniej wielbicielom mocy i osiągów oddawał do dyspozycji 356 KM (setka w 4,8 s), spalając przy tym tylko 3,76 l/100 km.
Rok 2011. BMW wyodrębnia w ramach koncernu nową markę oznaczoną literką 'i'. Tym znakiem oznaczone będą ekologiczne modele firmy. Jednym z nich jest prototypowy i8 Concept, czyli praktycznie seryjna odmiana Vision EfficientDynamics. Co ważne pojazd nie stracił nic ze swojego sportowego charakteru. Eko ideał?
Rzut oka na nadwozie i już wiemy z kim mamy do czynienia. i8 jest bardziej cywilizowaną odmianą Vision EfficientDynamics. Design obecnej wersji zyskał łagodniejsze linie, zrezygnowano z przesadnego eksponowania pewnych elementów, ale ogólny charyzmatyczny kształt i charakter pozostał niezmienny. Również proporcja szklanych powierzchni do kompozytowych wypada na korzyść tych pierwszych.
Przy budowie auta korzystano z modularnej koncepcji zwanej LifeDrive. Oznacza to, że przestrzeń pasażerska wykonana jest z włókna węglowego wzmacnianego kompozytem (CFRP), a część napędowa w przeważającej większości z aluminium. Dzięki temu udało się uzyskać dosyć niską masę pojazdu wynoszącą 1480 kg.
Porównując obydwa prototypy od razu widać, że młodszy jest dłuższy. Wymiary prezentują się następująco: 4632/1955/1280 mm (dł./szer./wys.). Rozstaw osi mierzy 2,8 m. Producent opisuje i8 jako 2+2. Oznacza to, że z przodu miejsca będzie pod dostatkiem, a z tyłu najlepiej... włożyć bagaże (spójrzcie na zdjęcia, ile miejsca na nogi mają pasażerowie). Pomysł z bagażem nie jest taki niepoważny, zważywszy na to, że bagażnik ma pojemność 150 l.
Do wnętrza dostajemy się poprzez unoszone w całości do góry drzwi. Deska rozdzielcza swym kształtem nawiązuje do projektów, które już znamy z obecnie oferowanych modeli. Z tym, że tutaj postawiono na minimalizm formy, co wyszło tylko autu na dobre. Kierowca ma przed oczyma wyświetlacz, a drugi, 8,8-calowy umieszczono na szczycie konsoli centralnej. Za ich pomocą obsługujemy większość funkcji w samochodzie.
BMW i8 Concept w przeciwieństwie do i3 jest hybrydą. Z tyłu umieszczono 3-cylindrowy, 1,5-litrowy, turbodoładowany motor benzynowy, który dysponuje mocą 220 KM i 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Z przodu znajduje się elektryczny silnik, będący zmodyfikowaną jednostką z i3 Concept. Jego moc to 131 KM, a moment obrotowy 250 Nm. Łącznie kierowca dysponuje mocą 354 KM i 550 Nm momentu obrotowego.
Auto ma osiągać "setkę" w 4,6 s, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Przy tym spalanie ma się mieścić w granicach 2,7 l/100 km. Prototyp może się poruszać przy użyciu tylko i wyłącznie jednostki elektrycznej na dystansie maksymalnie 35 km. Możemy sobie naładować baterie z kontaktu, a pełne będą po 1 h 45 min. Dzięki takiej koncepcji napędu dysponujemy autem, które może być napędzane na przód, tył bądź na wszystkie koła.
BMW i8 Concept oficjalnie zadebiutuje podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie. Seryjny model ma się pojawić na rynku w 2013 r. Mamy tylko nadzieje, że normalne odmiany M nadal będą produkowane. W końcu nic nie zastąpi dźwięku i mocy prawdziwej V8. Prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz