Samochody dostawcze rzadko poddawane są tuningowi. Ich charakter nie sprzyja tego typu działaniom, więc mniej ludzi decyduje się na takie zabiegi. Dla tych, którzy jednak pragną odmienić oblicze swojego Volkswagena T5, BB przygotował specjalny pakiet. Dzięki niemu dostawczak staje się wilkiem w owczej skórze.
Wygląd zewnętrzny może być mylący. Ten banał zna zapewne każdy z Was, a jednak czasami mu ulegamy. Nie inaczej zapewne będzie z osobami, którym dane będzie spotkać opisywanego VW Transportera. Na pierwszy rzut oka auto nie wyróżnia się niczym poza nowymi alufelgami, które mogą mieć rozmiar 18, 19 lub 20 cali. Pakiet zmian wizualnych jest właśnie opracowywany, więc niedługo powinniśmy go poznać.
Wszystko pod czujnym okiem specjalistów z firmy B&B. Postanowili on, oprócz upiększania, dodać trochę mocy dostawczemu Transporterowi. W tym celu na warsztat trafiła jednostka 2.0 TSI. Seryjnie benzynowy motor dysponuje mocą 204 KM i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala on autu na osiągnięcie "setki" w 8,7 s, a prędkość maksymalna wynosi 200 km/h.
Tuner proponuje cztery poziomy zmian tego silnika. Pierwszy, za 1198 euro, dzięki przeprogramowanej elektronice i niewielkiemu podniesieniu ciśnienia doładowania pozwala na podniesienie mocy do 245 KM, a momentu obrotowego do 400 Nm. Jeśli nam mało, dorzucamy kolejne 600 euro (w sumie 1798 euro) i poprzez modyfikację wlotów powietrza, podniesieniu ciśnienia doładowania o 0,25 bara i nową mapę wtrysku uzyskujemy 265 KM i 425 Nm.
To nie koniec. Etap trzeci obejmuje wymianę turbiny, modyfikację układu dolotowego, przeprogramowanie elektroniki, a także montaż nowego, wykonanego ze stali nierdzewnej układu wydechowego, który dodaje dodatkowe 5 KM. W sumie po tych ingerencjach do dyspozycji kierowcy jest 295 KM i 460 Nm. Koszt takiej operacji to 7950 euro.
Szczytowa wersja, oprócz wspomnianych wcześniej zmian, sprowadza się do montażu nowego intercoolera. Dzięki temu moc rośnie do 320 KM, a moment obrotowy do 495 Nm. Za taką ingerencję zapłacimy 12 950 euro. Auto w tej wersji przyspiesza do 100 km/h w czasie 6,5 s, a prędkość maksymalna wynosi 228 km/h. Nieźle, jeśli weźmiemy pod uwagę z jakim autem mamy do czynienia.
Aby móc bezpiecznie i sprawnie prowadzić auto o takiej mocy, B&B proponuje montaż nowych sprężyn zawieszenia, co skutkuje obniżeniem pojazdu o 40 mm (ceny od 348 euro). Można również zdecydować się na regulowane amortyzatory, które kosztują od 1598 euro. Do kompletu proponowane są nowe stabilizatory (cena od 498 euro). Całość uzupełniana jest o nowy układ hamulcowy wyposażony w cztero- lub sześciotłoczkowe zaciski. Jego koszt to minimum 3795 euro.
Wszystko pod czujnym okiem specjalistów z firmy B&B. Postanowili on, oprócz upiększania, dodać trochę mocy dostawczemu Transporterowi. W tym celu na warsztat trafiła jednostka 2.0 TSI. Seryjnie benzynowy motor dysponuje mocą 204 KM i 350 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pozwala on autu na osiągnięcie "setki" w 8,7 s, a prędkość maksymalna wynosi 200 km/h.
Tuner proponuje cztery poziomy zmian tego silnika. Pierwszy, za 1198 euro, dzięki przeprogramowanej elektronice i niewielkiemu podniesieniu ciśnienia doładowania pozwala na podniesienie mocy do 245 KM, a momentu obrotowego do 400 Nm. Jeśli nam mało, dorzucamy kolejne 600 euro (w sumie 1798 euro) i poprzez modyfikację wlotów powietrza, podniesieniu ciśnienia doładowania o 0,25 bara i nową mapę wtrysku uzyskujemy 265 KM i 425 Nm.
To nie koniec. Etap trzeci obejmuje wymianę turbiny, modyfikację układu dolotowego, przeprogramowanie elektroniki, a także montaż nowego, wykonanego ze stali nierdzewnej układu wydechowego, który dodaje dodatkowe 5 KM. W sumie po tych ingerencjach do dyspozycji kierowcy jest 295 KM i 460 Nm. Koszt takiej operacji to 7950 euro.
Szczytowa wersja, oprócz wspomnianych wcześniej zmian, sprowadza się do montażu nowego intercoolera. Dzięki temu moc rośnie do 320 KM, a moment obrotowy do 495 Nm. Za taką ingerencję zapłacimy 12 950 euro. Auto w tej wersji przyspiesza do 100 km/h w czasie 6,5 s, a prędkość maksymalna wynosi 228 km/h. Nieźle, jeśli weźmiemy pod uwagę z jakim autem mamy do czynienia.
Aby móc bezpiecznie i sprawnie prowadzić auto o takiej mocy, B&B proponuje montaż nowych sprężyn zawieszenia, co skutkuje obniżeniem pojazdu o 40 mm (ceny od 348 euro). Można również zdecydować się na regulowane amortyzatory, które kosztują od 1598 euro. Do kompletu proponowane są nowe stabilizatory (cena od 498 euro). Całość uzupełniana jest o nowy układ hamulcowy wyposażony w cztero- lub sześciotłoczkowe zaciski. Jego koszt to minimum 3795 euro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz