Dział motoryzacyjny Samsunga coraz prężniej się rozwija. Firma ma ambicje, aby oferować modele w najważniejszych segmentach rynku. Teraz Koreańczycy wkraczają do klasy aut luksusowych z modelem SM7. Niewykluczone, że wkrótce auto ujrzymy ze znaczkiem Renault w Europie.
To, że Samsung produkuje samochody i to pod skrzydłami Renault wiedzą tak naprawdę tylko fani motoryzacji. W sumie modele tej marki oferowane są tylko na nielicznych rynkach, a częściej jej produkty możemy spotkać opatrzone znaczkiem Renault. Przykładem jest model SM5, który w Europie walczy o klienta jako Latitude.
Teraz do walki o najbardziej wyrafinowanego klienta staje luksusowy model SM7. Rzut oka na stylizację auta i od razu widać duże podobieństwo do SM5. Prezentowany model ma bardzo spokojny design, co w tej klasie jest dużym atutem. Projektantom udało się nadać sylwetce auta trochę charakteru dzięki kilku przetłoczeniom, a także odpowiednio dobranym alufelgom.
Teraz do walki o najbardziej wyrafinowanego klienta staje luksusowy model SM7. Rzut oka na stylizację auta i od razu widać duże podobieństwo do SM5. Prezentowany model ma bardzo spokojny design, co w tej klasie jest dużym atutem. Projektantom udało się nadać sylwetce auta trochę charakteru dzięki kilku przetłoczeniom, a także odpowiednio dobranym alufelgom.
Jedyna ekstrawagancja, to tak naprawdę typ nadwozia auta. Zdecydowano się na formę liftbacka, choć tylko udawaną, bo otwierać się będzie sama klapa bagażnika bez szyby. W każdym razie w tym segmencie królują sedany, więc jest to pewne ryzyko, ale tak naprawdę o wszystkim zadecydują klienci.
W tej klasie na materiałach wykończeniowych i wyposażeniu nie oszczędza się, a przynajmniej nie powinno się. Samsung kusi skórzaną tapicerką, która pokrywa także deskę rozdzielczą, a także naturalnym drewnem, czy też aluminium. Design deski rozdzielczej podobny jest do tego, znanego z modelu SM5. Producent chwali się, że SM7 oferuje największe wnętrze w swojej klasie.
Do napędu auta posłużą dwie, benzynowe jednostki napędowe Nissana. Pierwsza z pojemności 2,5 litra osiąga moc 193 KM i 243 Nm momentu obrotowego. Druga jednostka, to 3,5-litrowy motor o mocy 262 KM i 330 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Oba silniki współpracować będą z 6-stopniową skrzynią automatyczną, która pozwalać będzie na ręczną zmianę biegów poprzez łopatki umieszczone przy kierownicy.
Samsung SM7 na razie oferowany będzie na rodzimym rynku, czyli w Południowej Korei. Auto zadebiutuje w salonach sprzedaży jeszcze w tym miesiącu. Kosztować będzie w zależności od wersji od 19 724 do 25 641 euro. Na razie nie wiadomo, czy auto trafi do Europy jako Renault.
U nawet samochody? No proszę. Jeżeli jednak macie telefon i szukacie etui to postawcie na https://etuistudio.pl
OdpowiedzUsuńok
OdpowiedzUsuń