Wyprodukowany w 25 egzemplarzach Carlsson C25 Super GT doczekał się
reaktywacji w postaci specjalnej edycji. Powstanie tylko 7 dodatkowych
aut.
W Super GT zamontowano sportowe zawieszenie C-Tronic z możliwością regulacji z poziomu przenośnych urządzeń Apple oraz kompozytowe hamulce. Nie obyło się również bez modyfikacji aerodynamiki oraz zabiegów czysto stylistycznych.
W przypadku tej edycji niemile zaskakuje jednostka napędowa. W standardowym Carlssonie C25 Super GT montowano 6,0-litrowe V12 o mocy 753 KM. Pod maską chińskiej edycji specjalnej znajduje się skromne V8 rozwijające 450 KM. To nadal dużo, ale porównanie do starszego brata wypada blado.
O pomyśle na chińską edycję auta wypowiedział się CEO Carlssona - Markus Schuster:
Chcieliśmy stworzyć samochód, który z jednej strony będzie ekskluzywny, a z drugiej będzie nadawał się do codziennych podróży do pracy. Super GT zaskakuje komfortem jazdy w mieście, jak również przyspieszeniem do 100 km/h. Auto jest przygotowane z myślą o rynku chińskim i bardzo cieszy nas żywe zainteresowanie projektem.Każdy z siedmiu 450-konnych Carlssonów C25 Super GT wyceniono na 4 000 000 yuanów (ponad 2 200 000 zł).
Niezwykle pouczający jest ten wpis. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń