Francuscy samuraje. Takim mianem można określić najnowsze modele Citroena i Peugeota. C4 Aircross i 4008 to kolejny owoc współpracy koncernu PSA z Mitsubishi. Auta debiutują w klasie kompaktowych SUV-ów, gdzie walka o klienta jest wyjątkowo zacięta. Czy mają szansę na sukces?
Pierwszy
wspólny projekt PSA i Mitsubishi poznaliśmy parę lat temu. Wtedy to
Citroen i Peugeot stworzyły na bazie Mitsubishi Outlandera swoje własne
modele, a właściwie przeprojektowały przednią część japońskiego modelu i
wysłały do walki o klienta. Całość nie przekonała zbyt wielu klientów,
co widać było ewidentnie po wynikach sprzedaży.
Teraz eksperyment jest powtarzany, ale z mniejszych ASX-em. Trzeba
przyznać, że Francuzi odrobili lekcje. Spoglądając na C4 Aircross'a,
tylko z profilu poznamy, że mamy do czynienia z Mitsubishi. Zarówno
masywny przód jak i tył to autorskie dzieło stylistów Citroena, dzięki
czemu auto prezentuje się ciekawie, mile dla oka, a co najważniejsze nie
wygląda obco w gamie francuskiego producenta.
Trzeba przyznać, że Aircross wygląda bardzo ładnie. Ciekawym smaczkiem stylistycznym jest zmniejszenie słupka C, dzięki czemu tylna szyba i boczne łączą się w jedną całość. Jak na razie nie opublikowano zdjęć wnętrza, więc nie wiadomo, czy w pojeździe pojawi się deska rozdzielcza z C4. Pewnie nie, a szkoda, bo wygląda naprawdę dobrze.
Trzeba przyznać, że Aircross wygląda bardzo ładnie. Ciekawym smaczkiem stylistycznym jest zmniejszenie słupka C, dzięki czemu tylna szyba i boczne łączą się w jedną całość. Jak na razie nie opublikowano zdjęć wnętrza, więc nie wiadomo, czy w pojeździe pojawi się deska rozdzielcza z C4. Pewnie nie, a szkoda, bo wygląda naprawdę dobrze.
Jeśli chodzi o Peugeota, sprawa wygląda trochę gorzej. Tył auta podobny
jest do C4, a przód kontynuuje najnowszą linię stylistyczną marki.
Problem polega na tym, że przednia część wygląda na zbyt przesadzoną. Za
dużo jest tych wcięć, przetłoczeń i wlotów. Podobnie jest z linią
boczną. Citroen postarał się choć trochę uniezależnić od ASX-a. Peugeot
wziął auto z dobrodziejstwem inwentarza i pozostawił bez zmian. W
bezpośrednim porównaniu Citroen wypada lepiej.
Do napędu Citroena i Peugeota posłużą na razie trzy jednostki napędowe.
Benzynowy motor z 1,6 litra pojemności uzyskuje 116 KM i 152 Nm momentu
obrotowego. Na pewno częściej wybierane będą dwa diesle: 1.6 HDi (112
KM, 270 Nm) i 1.8 HDi (150 KM, 300 Nm). Poza Europą (nie spełnia norm
Euro 5) oferowany będzie również 2-litrowy motor benzynowy o mocy 150 KM
i 198 Nm momentu obrotowego. Najsłabsza odmiana posiadać będzie napęd
na przód i 5-stopniową skrzynię manualną. Pozostałe mogą mieć również
napęd 4x4, a w serii zyskują 6-biegową skrzynię manualną.
Citroen C4 Aircross i Peugeot 4008 oficjalnie zadebiutują podczas
przyszłorocznego Salonu Samochodowego w Genewie. Oba auta w sprzedaży
pojawią się kilka miesięcy później. Jak na razie Francuzi milczą na
temat ich cen. Jeśli jednak zostaną skalkulowane na rozsądnym poziomie,
można kompaktowym SUV-om wróżyć większy sukces niż klonom Outlandera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz