Ponad rok kazał nam czekać Volkswagen na facelifting Passata CC. Ale co się odwlecze... Dzisiaj możemy Wam zaprezentować nowe auto w pełnej krasie. Czy poprawki, a także nowa nazwa sprawią, że stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny? A może zmiany będą powodem wielu zaciekłych polemik?
Volkswagen Passat CC
zadebiutował oficjalnie niespełna cztery lata temu i od razu stał się
sukcesem. Bo jak inaczej nazwać fakt, że nabywców do dzisiaj znalazło
prawie 270 tys. tych aut. Druga sprawa, że auto nie ma na rynku prawie
żadnych konkurentów, którzy mogliby podważyć jego dominację. W każdym
razie sukces nie trwa wiecznie i wymaga pielęgnacji, która pozwoli na
jego kontynuowanie.
Volkswagen też o tym wie i prezentuje właśnie światu pierwszy
facelifting tego modelu. Pierwsza nowość to nazwa. Auto określane jest
teraz jako CC, a znika słowo Passat. Czyżby to początek nowego życia dla
tego modelu? Spoglądamy na zdjęcia auta i od razu dostrzegamy, że
najwięcej zmian znajdziemy z przodu auta. W tej części nadwozia
dostrzegamy nowy zderzak, światła, grill i maskę. Całość wpisuje się w
nową linię stylizacyjną marki, aczkolwiek nie wiadomo, czy dzięki temu
auto wygląda lepiej. Moim zdaniem nie, ale to jak zwykle kwestia gustu.
Z tyłu pojawiają się nowe lampy i zderzak, dzięki czemu samochód nabiera
więcej elegancji. Rzut oka do wnętrza ujawnia odświeżoną deskę
rozdzielczą z umieszczonym centralnie zegarem oraz nową kierownicę.
Poprawiono również standardowe wyposażenie, które obejmuje teraz:
biksenonowe reflektory, radio CD, wykonane ze stali nierdzewnej nakładki
progów oraz aktywne zagłówki. W opcji dostępny będzie m.in. system Side Assist Plus obejmujący system Lane Assist (alarmuje o przekroczeniu linii), Dynamic Light Assist (steruje wiązką światła, nowość w CC) oraz kamerę odczytującą i pokazującą na ekranie znaki drogowe.
Napęd aut nie ulega żadnym zmianom. Do dyspozycji klienta dostępne będą
jednostki benzynowe o mocy 160 KM, 210 KM i 300 KM w Europie, a w USA o
mocy 200 KM i 280 KM. Diesle są dwa i oddają w ręce kierowcy 140 KM i
170 KM. Dodatkowo wyposażono je w systemy Stop/Start i odzyskiwania
energii podczas hamowania. Ten drugi seryjnie montowany będzie również w
autach z silnikami benzynowymi.
Volkswagen CC oficjalnie zadebiutuje podczas zbliżającego się Salonu
Samochodowego w Los Angeles. Auto w salonach sprzedaży najpierw
zadebiutuje w Niemczech, w lutym przyszłego roku, a potem sukcesywnie na
innych rynkach. Jak na razie Niemcy nie pochwalili się jego ceną.
komfort jazdy na plusie ;)
OdpowiedzUsuńPassat cc jest zajebistą bryką. Wiem coś o tym bo dostałam od tatusia na urodziny. Co prawda na polskich drogach ( np.1 ) jedzie się nim fatalnie - dziury, koleiny i takie tam.
OdpowiedzUsuń