Ostatnio w USA miał miejsce Michigan State Police's Vehicle Evaluation Test. Impreza, w której Policja zebrała dostępne w USA radiowozy i gruntownie je przeegzaminowała. Auta musiały wykazać swoje umiejętności m.in. na profesjonalnym torze wyścigowym. Zwycięzcą rywalizacji został Dodge Charger Pursuit.
Dodge
Charger Pursuit to wersja policyjna znanego Wam sedana. Auto zostało
specjalnie przygotowane do czekających go trudnych i niewdzięcznych
zadań. Zewnętrznie pojazd wyróżnia się specjalnym malowaniem, masywną
osłoną przodu oraz kogutami, które umieszczono na dachu i w grillu. W
środku znalazło się miejsce na broń, specjalny system multimedialny oraz
zestaw komunikacyjny.
I właśnie taki model wziął udział w wyzwaniu, które nazwano Michigan
State Police's Vehicle Evaluation Test. Jednym słowem, Policja poddała
radiowozy szeregu testom, szukając oczywiście tego najlepszego. Jedną z
prób była rywalizacja na torze Grattan Raceway w Belding. Okazało się,
że opisywany przez nas samochód był w tym sprawdzianie bezkonkurencyjny.
Ale po kolei. Policyjny Charger oferowany jest z dwoma jednostkami napędowymi. Pierwsza,
Ale po kolei. Policyjny Charger oferowany jest z dwoma jednostkami napędowymi. Pierwsza,
słabsza, to 3,6-litrowe V6 o mocy 296 KM i 352 Nm
momentu obrotowego. Auto wyposażone w tą jednostkę uzyskało najlepszy
czas przejazdu toru dla pojazdów z motorami wolnossącymi (1:37.71) oraz
dla samochodów napędzanych motorami, spalającymi benzynę E85. Tutaj czas
przejazdu wyniósł: 1:37.57.
Drugi silnik montowany w tym radiowozie to 5,7-litrowe HEMI V8, który oddaje w ręce kierowcy 375 KM i 528 Nm. Również ten model spisał się rewelacyjnie. Auto ustanowiło najszybszy czas, jaki kiedykolwiek zmierzono na tym torze, pokonując jedno okrążenie w 1:33.70. Ciekawe, co na to polscy stróże prawa? Czy oni kiedyś zrobią test, sprawdzający auta na torze wyścigowym?
Drugi silnik montowany w tym radiowozie to 5,7-litrowe HEMI V8, który oddaje w ręce kierowcy 375 KM i 528 Nm. Również ten model spisał się rewelacyjnie. Auto ustanowiło najszybszy czas, jaki kiedykolwiek zmierzono na tym torze, pokonując jedno okrążenie w 1:33.70. Ciekawe, co na to polscy stróże prawa? Czy oni kiedyś zrobią test, sprawdzający auta na torze wyścigowym?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz