Po wykupieniu przez BMW firma Mini
zdecydowanie odżyła. Choć samochody brytyjskiej marki nie są wzorcowymi
w kwestii ergonomii i przydatności do codziennego użytku, to wcale nie
odbiegają od normy. Jednak klienci decydujący się na zakup
któregokolwiek modelu Mini wybierają go przede wszystkim ze względu
na emocje, a nie rozmiar bagażnika, jaki ma to auto. A o to przecież
dziś nam chodzi.
Ac Schnitzer John Cooper Works Eagle [260 KM, 250 km/h]
Szczytem szczytów w palecie Mini jest odmiana John Cooper Works,
którą można śmiało nazwać Ferrari wśród małych samochodów. Aby Mini
było szybkie jak Ferrari BMW zafundowało mu zbudowany razem z koncernem
PSA silnik z turbodoładowaniem o objętości skokowej 1,6 l.
W Mini JCW jednostka napędowa ma moc 210 KM przy 6000 obr./min. Ważący nieco ponad 1300 kg hatchback przyspiesza do 100 km/h w 6,90 s i osiąga 235 km/h.
Osoby, które myślą o Mini, ale mającym więcej
przydatnych cech w zwykłym użytkowaniu, powinny pomyśleć o wersji
Clubman z tym samym silnikiem. Ci zaś, którzy chcą się wyróżniać jeszcze
bardziej mogą nabyć jeszcze szybszą odmianę coupé.
Niestety za wyróżnianie się z tłumu trzeba słono płacić – auto kosztuje w Polsce 122 800 zł.
Dane techniczne
- Typ silnika: R4, turbo, 1598 cm3
- Parametry jednostki: 211 KM/6000 obr./min, 280 Nm/2000-5100 obr./min
- Masa własna: 1305 kg
- Stosunek masy do mocy: 6,19 kg/KM
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 6,90 s
- Prędkość maksymalna: 235 km/h
Uzębienie: Kły!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz