Chevrolet Malibu jest oferowany na razie z jednym silnikiem benzynowym o pojemności 2,4 l i mocy 167 KM. Za mniej więcej miesiąc do oferty dołączy 2-litrowy turbodiesel o mocy 160 KM.
LS zawiera m.in. ABS, ESP, sześć poduszek powietrznych, radio CD/MP3 z sześcioma głośnikami, komputer pokładowy, klimatyzację manualną, podłokietnik pomiędzy przednimi fotelami, kierunkowskazy w lusterkach zewnętrznych. Niemałym zaskoczeniem jest brak w standardzie świateł przeciwmgielnych z przodu czy kolumny kierowniczej regulowanej w dwóch płaszczyznach. Tak wyposażony Chevrolet Malibu kosztuje 86 990 zł.
Środkowy poziom wyposażenia obejmuje dodatkowo m.in. czujniki parkowania z tyłu, wspomniane wcześniej reflektory przeciwmgielne, elektryczną regulację fotela, tempomat, złącze AUX-IN wraz z portem USB, czy 7-calowy ekran monochromatyczny. Skórą obito kierownicę i gałkę skrzyni biegów. Od środkowej wersji można wybrać rodzaj skrzyni biegów. Chevrolet Malibu z ręczną skrzynią kosztuje 97 590 zł, automat wymaga dopłaty 6000 zł.
Najbogatsza wersja LTZ to prawdziwy skok w wyposażeniu. Skórzane i podgrzewane przednie fotele, system ciśnienia w oponach, czujnik deszczu, system bezkluczykowego dostępu, przycisk uruchamiający silnik, dziewięć głośników w systemie audio, sterowanie radiem w kole kierownicy, Bluetooth, 7-calowy ekran dotykowy z ukrytym schowkiem czy dwustrefowa klimatyzacja to tylko niektóre standardowe dodatki. Cena, niestety, jest wygórowana – 101 990 zł za auto ze skrzynią manualną.
Lista opcji jest krótka: nawigacja satelitarna (4000 zł) i elektryczny szyberdach (3000 zł) windują cenę do prawie 110 000 zł. Czy to dużo? Po wyeliminowaniu dodatków robi się naprawdę ciekawie, ponieważ Volkswagen Passat 1,8 TSI 160 KM Highline kosztuje 104 690 zł, Ford Mondeo 1,6 EcoBoost 160 KM Ghia – 100 400 zł, a Opel Insignia 1,6 Turbo Ecotec 180 KM Cosmo 104 600 zł.
Paleta obejmuje dziewięć barw, wśród których osiem jest płatnych po 2400 zł. Gwarancja – trzy lata, ograniczona do 100 000 km przebiegu. Jedno jest pewne: jeżeli jesteś indywidualistą, który wyróżnia się z tłumu, idź do salonu Chevroleta i zamów Malibu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz