czwartek, 24 maja 2012

Naprawa auta przez handlarza – na czym polega?

Jak mówi powiedzenie, w handlu jest dwóch głupich: jeden chce drogo sprzedać, drugi tanio kupić. Jak zatem sprawić, aby obaj byli zadowoleni? Wydaje się, że to właśnie handlarze samochodów mają tę umiejętność. Wielu z nich ucieka się do podstępnych sztuczek, aby zwiększyć swój zysk i jednocześnie uatrakcyjnić auto w oczach potencjalnego kupującego. Dziś zajmiemy się naprawą aut uszkodzonych, zarówno od strony mechanicznej, jak i blacharsko-lakierniczej.

Samochód uszkodzony mechanicznie

Takie auta zawsze były łakomym kąskiem dla osób trudniących się pośrednictwem w handlu samochodami. Głównym ich atutem, z punktu widzenia handlarzy, jest niska cena. Najatrakcyjniejsze są stosunkowo młode auta, które np. nie odpalają, w których coś stuka w silniku lub mają trudne do zdiagnozowania problemy. Osoby z branży zazwyczaj łatwo poznają, czy w dany egzemplarz warto zainwestować. Często mają choćby podstawową wiedzę mechaniczną, znają też realia i potrafią łatwo wycenić potencjalną naprawę.
fot. artom.gniezno.pl
Oczywiście o ile naprawa zostanie przeprowadzona. Jeśli jednak będzie nieuchronna, to istnieje mnóstwo stosowanych tanich sposobów napraw. Niektóre z nich jedynie tuszują awarię. Inne pomagają, ale tylko na moment. Akurat na czas transakcji. O dalszą eksploatację będzie się przecież martwił nowy właściciel. Najgorsze są jednak takie sposoby ukrycia awarii, które bezpowrotnie niszczą dany podzespół, np. silnik.
Bardzo popularne jest przeprowadzanie naprawy przy użyciu części mechanicznych z innych, używanych pojazdów. Nigdy nie wiadomo, w jakim są stanie. Jeśli są to elementy wpływające na bezpieczeństwo jazdy, nie powinno się tego robić.
Kolejne rozwiązanie to stosowanie najtańszych zamienników. Na rynku jest kilka marek, które specjalizują się w produkcji i sprzedaży tanich części niskiej jakości, wręcz idealnych do szybkiego odpicowania samochodu. Taka naprawa skutkuje tym, że usterka często powraca już po kilku tysiącach kilometrów.
A jakie są sposoby tuszowania usterek? Jest ich wiele. Do tej grupy zaliczyć można m.in. podklejanie hałasujących elementów, usuwanie skutków wycieków oraz ukrywanie wszelkich objawów zużycia samochodu. I tak dzwoniące zawory można dokręcić do oporu – z pewnością przestaną, kupujący nie dostrzeże awarii. Podobnie z częściami zawieszenia. Wygięte łączniki stabilizatorów przestają stukać na nierównościach. Wydech da się załatać taśmą aluminiową – jeśli klient nie zajrzy pod auto, nie usłyszy innej jego pracy.
Szczególnie naganne są praktyki wyciszania pracy zużytej skrzyni biegów poprzez dodawanie do środka kawałków skórek od banana, trocin lub makaronu (!). Owszem, skrzynia pracuje ciszej, ale jak długo wytrzyma taką pracę. Podobnie jest ze stosowaniem magicznego środka do silników o nazwie Moto Doktor. Na celu ma on zagęszczenie oleju silnikowego, co eliminuje wycieki oraz nieprawidłową, nierówną pracę silnika. Po kupnie, gdy przyjdzie wymienić olej, często okazuje się, że silnik potrzebuje natychmiastowego remontu.

Naprawa blacharsko-lakiernicza

W tym zakresie handlarze mają pełne pole do popisu. Zysk w przypadku takich aut jest największy, więc pokusa użycia jednej z bogatego arsenału sztuczek bywa nieodparta.
Najchętniej przez pośredników skupowane są samochody uszkodzone w jednym określonym miejscu. Najlepiej jeśli jest to jeden z rogów pojazdu. Dlaczego? Można wówczas zastosować najtańszy rodzaj naprawy. Na rynku używanych części samochodowych z łatwością da się kupić np. nieuszkodzoną ćwiartkę samochodu z innego egzemplarza. Później wystarczy jedynie wyciąć uszkodzenia i wspawać nowy fragment nadwozia.
Gotowa do wspawania ćwiartka od Audi A4 fot. autoline.com.pl
Najskuteczniejsze jest to w przypadku aut cieszącym się dużym zainteresowaniem, występujących w popularnych kolorach, jak srebrny lub czarny. Oczywiście taka naprawa może doprowadzić do tragedii. Nie wiadomo, czy tak połatana karoseria nie rozłączy się podczas jazdy. Nie wiadomo również, jak zachowa się w czasie uderzenia. Bardzo prawdopodobne jest jednak złożenie się jej w miejscach spawów w sposób podobny do składania się domków z kart. Jest jeszcze jeden problem – dodatkowe spawy to potencjalne miejsca korozji.
Korozja może być problemem także po kupnie auta powtórnie lakierowanego. Poprawne lakierowanie jest niezwykle pracochłonne i drogie. Zdarzają się przypadki lakierowania bez położenia warstwy antykorozyjnej czy podkładu. Oczywiście przez jakiś czas wszystko wygląda ładnie, jednak korozja jest bezlitosna i na tak polakierowanej powierzchni wyjdzie prędzej czy później. Choć raczej prędzej.
Mało który handlarz tak profesjonalnie lakieruje samochody, fot.naprawyaut.info-net.com.pl
Ostatnie lata to rozkwit sprzedaży czujników do pomiaru grubości lakieru. Idea jest prosta – dzięki informacji o grubości lakieru w poszczególnych miejscach karoserii da się określić, co było naprawiane i czy tylko lakierowane, czy również szpachlowane. Oczywiście wiedzą o tym także handlarze. Dlatego zamiast lakierować poszczególne elementy często wstawiają inne, seryjne. Na elementach oryginalnych lub wstawianych metodą ćwiartki z innego samochodu lakier będzie miał podobną grubość. Wtedy można bardzo łatwo pochopnie uznać auto za bezwypadkowe.
Druga sprawa to jakość czujników. Kupujący często stosują te najprostsze. Warto zauważyć, że nie wszystkie działają poprawnie na elementach aluminiowych. Dlatego jeśli np. chcemy kupić Audi A8 czy BMW E60, to warto zaopatrzyć się wcześniej w odpowiedniej klasy czujnik lakieru, adekwatny do klasy auta.
Pomiar grubości lakieru czujnikiem fot.forum.kosmetykaaut.pl
Wielu kupujących z wielką pieczołowitością sprawdza daty na wszystkich szybach samochodu. Oczywiście, gdy jedna jest dużo młodsza, może (ale nie musi) oznaczać to naprawę blacharską. Warto wiedzieć, że czasem w autach bezwypadkowych data na szybie może być minimalnie inna. Dzieje się tak wtedy, gdy już w fabryce auto otrzymuje jedną szybę np. z grudnia roku poprzedzającego, a drugą ze stycznia roku bieżącego. O tej metodzie sprawdzania wiedzą również pośrednicy. Zastanówmy się, czy tak trudno dobrać używaną szybę z tego samego rocznika co inne?
Prawdziwą plagą przy naprawianiu aut rozbitych jest stosowanie atrap poduszek powietrznych. Niestety, poduszki są bardzo drogimi elementami pojazdu. Koszt kompletu poduszek czołowych wraz z deską i osprzętem to często kilkanaście tysięcy złotych. Dlatego często poduszek w aucie brak, a ich czujniki podpinane są do kontrolek innych urządzeń. Bez wizyty w serwisie lub bez specjalistycznych urządzeń trudno z pewnością stwierdzić obecność poduszek.
Jedną z ciekawszych sztuczek jest jedynie częściowe naprawianie samochodu. Popularne jest to w głównie w przypadku, gdy auto ma dwa niezależne od siebie uszkodzenia, np. zmiażdżony tył i delikatnie uszkodzony przód. Wówczas pośrednik często naprawia najtańszym kosztem tył i zostawia przód. Auto z uszkodzonym zderzakiem czy reflektorem sprzedawane jest jako powypadkowe, ale tak aby nabywca miał możliwość obejrzenia niewielkich uszkodzeń. Ma to na celu odwrócenie uwagi od innych uszkodzeń. Kupujący często wierzy wtedy w uczciwość handlarza i nie sprawdza możliwości wystąpienia innej naprawy.
Oczywiście nie wszystkie auta od handlarzy są złe. Nie wszyscy pośrednicy są nieuczciwi. Warto jednak mieć świadomość, że można zostać łatwo oszukanym i odbija się to na bezpieczeństwie. Dlatego niedługo dalsza część opisu branżowych sztuczek.

23 komentarze:

  1. Oj trzeba być czujnym i najlepiej zabrać ze sobą kogoś, to się zna, albo chociaż co nie co samemu przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawy wpis. Nawet nie miałem pojęcia o niektórych sposobach na zatuszowanie usterek w samochodzie. O części nawet bym nie pomyślał. Oby więcej takich przydatnych treści. Pozdrawiam serdecznie! (:

    OdpowiedzUsuń
  4. W Auto Szyby Karad www.autoszybykarad.pl/ bez trudu można wymienić szybę na nową. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Aby uniknąć częstych napraw naszego auta, powinniśmy odpowiednio zabezpieczyć jego poszczególne elementy. Z pewnością przydadzą się nam pierścienie osadcze https://powerrubber.com/pierscienie-osadcze/, które chronią m.in. łożyska, a także sprzęgła przed przesunięciem osiowym na wałkach i w otworach. Takie akcesoria mają szerokie zastosowanie w przemyśle motoryzacyjnym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cenne i bardzo przydatne informacje zostały tutaj zebrane. Warto było tutaj zajrzeć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wymiana szyby w aucie? Warto skorzystać z usług Auto Szyby Karad www.autoszybykarad.pl/! Najlepsi fachowcy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiecie co, to ja wolałabym sama takie https://www.autopart.pl/ części wymieniać i dostać stosowny upust, niż zostawić to komuś. Moja znajoma miała taki problem. I wydaje mi się, że lepiej samemu, bo wiesz, co masz z autem i ile to może kosztować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przydatny wpis! Tymczasem jeśli potrzebujesz fachowca, który nada Twojemu samochodowi nowe życie, zgłoś się do http://abc-cars.pl/ . Warsztat ten wykonuje naprawy blacharsko- lakiernicze. W razie potrzeby organizuje cały proces naprawy w kontakcie z Towarzystwami Ubezpieczeniowymi od momentu zgłoszenia naprawy do bezgotówkowego jej rozliczenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Najważniejsze, żeby pojazd trafił do dobrego warsztatu samochodowego

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat jeśli chodzi o mnie to ja auto zazwyczaj oddaję do zaufanego mechanika i nigdy z tym nie miałam problemów. W sumie jeśli pojazd zepsuje mi się na trasie to na pewno pomoc drogowa https://www.pomocdrogowalublin.pl/ będzie mi w stanie pomóc w trybie natychmiastowym.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś ja nigdy się nie skupiałam na tych rzeczach i zawsze korzystam z mojego ubezpieczenia na samochód. Oczywiście tak jak napisano w https://kioskpolis.pl/kiedy-i-w-jaki-sposob-wypowiedziec-umowe-oc-auta/#kotwica5 można je wypowiedzieć, ale ja na ten moment tego nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Polecam gorąco firmę https://chmal.pl/ – naprawiają usterki samochodu szybko i sprawnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  17. W sumie co by nie było to jak najbardziej samo posiadanie dobrego auta jest jak najbardziej wskazane. Jakiś czas temu ja nawet miałam okazję skorzystać z pomocy drogowej https://jarex24.pl/ gdyż niestety, ale mój samochód całkowicie już nie chciał jechać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tymi naprawami to różnie może być, tak samo uczciwością sprzedawcy co do stanu auta. Dlatego tak ważna jest historia pojazdu po VIN https://www.historiaszkod.pl/ żeby mieć pewność czy samochód faktycznie nie miał wcześniej jakiś szkód. To bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno nie było takiego artykułu. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  20. W takich sytuacjach usuwane są wszystkie usterki na pewno, sprawdzane wnętrze auta jak i stan z zewnątrz. A jak pojawia się już korozja? naprawa i zabezpieczenie antykorozyjne koniecznie http://waxoyl.pl/antykorozja/ . Dzięki temu auto dłużej będzie wyglądało jak należy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze wiedzieć, na co patrzeć przy zakupie auta od handlarza.

    OdpowiedzUsuń
  22. Możliwości jest naprawdę wiele więc warto się nad nimi poważnie zastanowić. Jedną z nich jest lakiernik warszawa bemowo: https://www.autogt.pl/uslugi-blacharsko-lakiernicze-w-warszawie/ . Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym miejscu.

    OdpowiedzUsuń