Wśród podkręconych Mercedesów
CLS prym wiedzie 800-konny wóz przygotowany przez Brabusa. Do niedawna
można było nabyć jeszcze 650-konnego Carlssona, ale ostatnio grupa
super-CLS-ów powiększyła się o Mansory, MKB i Vätha. Dziś będzie kilka
zdań o najmłodszym w tej rodzinie wozie – aucie firmy GSC.
GSC to skrót od German Special Customs. Tuner
twierdzi, że dokonał interesujących zmian w tym Mercedesie. Wśród nich
są też ulepszenia wizualne, które na pewno nie każdemu przypadną do
gustu. Auto wygląda bardziej wyzywająco niż wyposażony w dużej części
w kompozytowe nadwozie samochód Mansory, ale po bliższym przyjrzeniu się mu okazuje się, że tuning optyczny jest trochę na niby.
Przedni zderzak zmodyfikowano, powiększając
oryginalne otwory wentylacyjne oraz dodając ich imitacje na bokach.
Prawdopodobnie centralny wylot powietrza na pokrywie jednostki
napędowej, podobnie jak otwory na brzegach maski oraz na przednich
błotnikach, to także imitacja. Wyloty w bocznej listwie i tylnym
zderzaku są też niestety tylko udawane.
Fabryczne felgi wymieniono na bardzo ładne 20-calowe odpowiedniki.
Continental dostarczył opony 255/30 na koła przednie i 295/25 na oś
tylną. W głębi, za kołami, kryje się sportowe regulowane zawieszenie
firmy KW. Jest to jedyna zmiana mechaniczna niedotycząca silnika.
Zainstalowany w CLS 63 AMG motor ma teraz o około
200 KM więcej niż w fabrycznym aucie. W seryjnym Mercedesie widlasty
8-cylindrowiec o objętości skokowej 5,5 l wspomagany dwiema
turbosprężarkami rozwija moc 525 KM przy 5250 obr./min i maksymalny moment obrotowy 700 Nm od 1700 do 5000 obr./min.
Aby osiągnąć jeszcze więcej koni mechanicznych,
mechanicy GSC byli zmuszeni wymienić turbosprężarki na większe
i jednocześnie wydajniejsze, seryjne intercoolery zastąpić nowymi
międzystopniowymi chłodnicami powietrza oraz wstawić sportowy układ wydechowy wyposażony w tłumiki o zmniejszonych oporach powietrza.
Dzięki tym operacjom firma uzyskała zamierzony efekt, czyli 750 KM mocy maksymalnej i aż 1150 Nm momentu obrotowego.
Oczywiście w układzie napędowym nic się nie zmieniło i nadal
za przeniesienie mocy odpowiada 7-biegowa, automatyczna skrzynia biegów
SpeedShift, a Mercedes napędzany jest na tylne koła.
Tuner podaje, że od 0 do 100 km/h przygotowany przez niego CLS przyspiesza w 3,70 s, a jego prędkość maksymalna jest bliska 350 km/h.
Mam tylko nadzieję, że to co GSC pisze
o modyfikacjach jednostki napędowej i zawieszenia, jest bardziej
prawdziwe od otworów w nadwoziu.
Dane techniczne
Silnik i napęd:
- Typ: V8, 90o, M157
- Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
- Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
- Objętość skokowa: 5461 cm3
- Doładowanie: dwie turbosprężarki
- Moc maksymalna: 750 KM
- Objętościowy wskaźnik mocy: 137,34 KM/l (seryjny – 96,14 KM/l)
- Maksymalny moment obrotowy: 1150 Nm
- Skrzynia biegów: 7-biegowa, automatyczna 7G-Tronic SpeedShift MCT
- Typ napęd: na tylne koła
Hamulce i koła:
- Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 402 mm
- Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane, ceramiczne, średnica 360 mm
- Koła przednie: 8,5 x 20”
- Koła tylne: 10,0 x 20”
- Opony przednie: 255/30 R 20 Continental
- Opony tylne: 295/25 R 20 Continental
Masy i wymiary:
- Masa własna: 1874 kg
- Stosunek masy do mocy: 2,50 kg/KM (seryjny – 3,57 kg/KM)
- Długość: 4996 mm
- Szerokość: 1881 mm
- Rozstaw osi: 2874 mm
Osiągi:
- Przyspieszenie 0-100 km/h: 3,70 s
- Prędkość maksymalna: ok. 350 km/h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz