Kiedy w 2009 roku Mercedes Klasy E zadebiutował na rynku, nawet
z daleka dało się go odróżnić od poprzednika dzięki bardziej ostrej,
dynamicznej sylwetce. E Klasa W211 przypominała po prostu
nowocześniejszą wersję „okularnika”, jednak w przypadku W212 sylwetka jest o wiele ostrzejsza, a nadwozie mniej owalne.
Od 1995 roku domeną E Klasy
są dwie pary przednich świateł, jednak tym razem może się to zmienić.
Istnieje prawdopodobieństwo, że pod folią maskującą kryją się klosze
przypominające te z Mercedesa Klasy C. Ponadto delikatnie przestylizowane zostaną także zderzaki oraz grill, który będzie różnił się w zależności od linii stylistycznej.
Oczywiście do oferty zostanie dodanych kilka nowych wzorów felg, niewykluczone też, że niemiecki producent zmieni deskę rozdzielczą i dysze wywietrzników na okrągłe, tak jak w modelu GLK. Czy tylko ja zauważam pewną niekonsekwencję u Mercedesa? Dynamiczna i ostra linia stylistyczna została bardzo szybko porzucona na rzecz obłych kształtów.
[aktualizacja 23 maja]
W sieci pojawiły się nowe zdjęcia szpiegowskie, tym razem pokazują one poliftingową E Klasę z nadwoziem typu sedan. Ponadto wiadomo już co zagości pod maską auta. Mówi się, że w podstawowej wersji E200, jednostką napędową będzie czterocylindrowy silnik o pojemności 1,6 l pochodzący od Renault. Jednostka ma produkować 158 KM. W E350 pod maską ma pracować 3,5-litrowe V6 produkujące 338 KM, podczas gdy E500 będzie napędzane turbodoładowaną jednostką o pojemności 4,6 l i mocy 441 KM oraz 699 Nm momentu obrotowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz