Audi
zaktualizowało swój internetowy konfigurator. Przyglądając się
dokładniej gamie jednostek napędowych montowanych w A6 z nadwoziem typu
sedan można zauważyć, że 300-konny silnik TFSI, który sprawdzaliśmy przy
okazji polskiej premiery Audi A6 Avant, został wzmocniony do 310 KM.
Dla miłośników ekologii Audi przygotowało coś zupełnie innego. W konfiguratorze pojawiły się ceny modelu A6 Hybrid, który napędzany jest czterocylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 2,0 l z wtryskiem bezpośrednim oraz turbosprężarką. Jednostka generuje 211 KM, jednak dzięki pomocy silnika elektrycznego łączna moc układu hybrydowego to 245 KM i 480 Nm momentu obrotowego.
To w połączeniu z ośmiobiegową skrzynią Tiptronic rozpędza auto od 0 do 100 km/h w 7,5 s oraz pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 240 km/h. Moc przekazywana jest jedynie na przednią oś, a auto waży aż 1845 kg. To więcej niż 310-konna odmiana. Wyższa jest także cena wersji hybrydowej, bowiem trzeba za nią zapłacić 250 500 zł.
Zdaniem Audi A6 Hybrid spala średnio 6,2 l benzyny na 100 km i emituje 145 g CO2 na każdy przejechany kilometr. Teoretycznie więc około 2 l oszczędności na 100 km, czyli około 12 zł. Ceny dodatków są na takim samym poziomie jak w przypadku innych wersji.
Czy opłaca się więc kupować Audi A6 Hybrid? Na to pytanie każdy musi sobie samemu odpowiedzieć. Na koniec dodam tylko, że za 240 600 zł, czyli prawie 10 000 zł mniej, można kupić wersję 3,0 TDI o mocy 245 KM. Turbodiesel przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,1 s i spala średnio 6,0 l oleju napędowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz