Trwają prace nad czwartą generacją Range Rovera. Choć projekt spowity jest jeszcze gęstą mgłą tajemnicy, spod maskowania można dostrzec kilka szczegółów.
Auto zostało przyłapane w pełnym kamuflażu w kolorach, które znacznie utrudniają ocenę jego wyglądu. Nie wszystko udało się jednak ukryć. Przedni zderzak został przemodelowany, zyskał nieco drobnych elementów stylistycznych. Przednie reflektory wyraźnie zachodzą na błotniki, ale poza tym przód auta nie przeszedł rewolucyjnych zmian. Podobnie z tyłu. Prawdopodobnie tylny zderzak będzie delikatnie przestylizowany, jednak cała linia szyb pozostaje niezmieniona już od początku produkcji.
Nie są jeszcze znane żadne szczegóły techniczne. Jak wiadomo z przecieków, dzięki zastosowaniu stopów aluminium masa auta ma zostać zredukowana o ponad 400 kg, co pozwoli mu na sprawniejsze przyspieszanie i pośrednio wpłynie na zużycie paliwa.
Chociaż mówi się, że silniki mają zostać przejęte z obecnej
generacji, to wydaje się mało prawdopodobne, aby 5-litrowe V8 przetrwało
kolejne ograniczenia emisji spalin. Nie jest to jednak pewne, trzeba
zaczekać na publikację pierwszych oficjalnych danych. Jeżeli Range Rover
ma trafić do produkcji w roku 2013, to zapewne pierwszych informacji
można się spodziewać jeszcze w tym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz