Nissan Juke-R miał być tylko jednorazowym projektem japońskiego
producenta i pokazać, co wyjdzie z połączenia małego crossovera
z niesamowicie szybkim autem sportowym. Samochód został jednak tak
dobrze przyjęty, że Nissan zdecydował się na limitowaną produkcję, a
jeden z egzemplarzy Juke-R trafi do Polski.
Zaczęło się naprawdę bardzo niewinnie. Grupka inżynierów Nissana kręciła filmy pokazujące proces przeobrażania Juke’a w auto sportowe.
Pod maskę trafiła jednostka V6 o pojemności 3,8 l, wspomagana przez
dwie turbosprężarki. Moc udało się podnieść do około 550 KM, dzięki
czemu po odchudzeniu karoserii
auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,7 s oraz osiąga prędkość maksymalną 260 km/h.
Po wizycie w Dubaju Nissan stwierdził, że koniecznie trzeba uruchomić limitowaną produkcję Juke-R,
ponieważ wszystkie auta na pewno rozejdą się w błyskawicznym tempie.
Postanowiono więc wyprodukować od 20 do 25 takich samochodów,
każdy ma trafić do sprzedaży za kwotę ok. 590 000 dol. lub 450 000 euro.
Jedna z polskich spółek zajmująca się sprzedażą luksusowych pojazdów złożyła zamówienie na Nissana Juke-R. Auto pojawiło się już na Allegro w cenie 999 999 zł,
jednak cena realna będzie o wiele wyższa, ponieważ do blisko 600 000 dol. trzeba będzie doliczyć ewentualne koszty importu, opłat czy marżę dla sprzedającego.
Tak czy inaczej jeden z absolutnie unikatowych egzemplarzy tego
niesamowitego auta najprawdopodobniej będzie jeździł po polskich
drogach.
Im więcej egzotyków w Polsce, tym lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz